Workcamp – z czym to się je?

Workcampy są świetnym sposobem na spędzenie wakacji inaczej.  Pozwalają na samodzielny (zazwyczaj nie przyjmują dwóch znających się osób) wyjazd za granicę, nauczenie się czegoś nowego, zdobycie wielu kontaktów a także zrobienie czegoś dobrego. Ja swój wspominam bardzo miło, nauczyłam się wielu nowych rzeczy (głównie w dziedzinie komunikacji i tolerancji dla innych totalnie różnych ode mnie ludzi). Dwa tygodnie z trzema na początku całkowicie obcymi osobami naprawdę dały mi dużo do myślenia, zmusiły do większej uważności i troszkę nauczyły łagodzić konflikty.

Ja wyjechałam z workcampem organizowanym przez SCI ( a koordynowanym przez polski jeden świat), więc opiszę ich zasady

Workcampy zazwyczaj są darmowe, z wyżywieniem i zakwaterowaniem (często w namiotach). Jednak czasem zdarzają się jakieś opłaty więc trzeba dokładnie czytać. Mój workcamp był naprawdę super bo mieszkaliśmy w domu i mieliśmy pełne wyżywienie ( i alkohol i wycieczki ) fundowane przez gospodarzy. Jednak nie jest to zasadą także trzeba uważać.Najczęściej jedynym kosztem jest dojazd i opłata rejestracyjna dla fundacji oraz opłata za workcamp (160 + 190 zł).

Jak aplikować na workcamp?
Polecam skorzystanie z wyszukiwarki http://www.jedenswiat.org.pl Można tam przebierać w naprawdę dużej ofercie. Warto się wczytać w informacje tam zawarte, bo workcampy są bardzo różne. Nie każda praca na workcampie będzie lekka i przyjemna także trzeba zwrócić na to uwagę. Warto poszukać czegoś ciekawszego niż budowanie leśnych ścieżek, co w praktyce oznacza dwa tygodnie biegania w tą i z powrotem z taczką (my mieliśmy szczęście, bo dużo pracowaliśmy przez tydzień a kolejny tydzień był prawie wolny). Co ważne – w większości miejsc liczy się kolejność zgłoszeń także warto wysłać swoją aplikację jak najwcześniej (już na początku marca), a wcześniej napisać maila i upewnić się czy są jeszcze wolne miejsca – zazwyczaj z każdego kraju przyjmują jedną, maksymalnie dwie osoby.

Po więcej informacji odsyłam na ich stronę – http://www.jedenswiat.org.pl/index.php?id=23,0,0,1,0,0

A opis mojego workcampu w następnej notce – https://kochamautostop.wordpress.com/2012/01/01/workcamp-w-katalonii-agata/

Ten wpis został opublikowany w kategorii Workcamp i oznaczony tagami , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Workcamp – z czym to się je?

  1. I am curious to find out what blog system you are utilizing?

    I’m having some small security issues with my latest website and I’d like to find something more secure.

    Do you have any suggestions?

Dodaj komentarz